6 rzeczy w Twoim sklepie online, których nie znoszą klienci

6

Rutyna brutalnie zabija związki. Tak mówią. Także te z klientem. Nadmiar obowiązków albo codzienna monotonia to przyczynek do błędów, z których nawet czasem nie zdajemy sobie sprawy. Powiem Ci jedno – każdy jednak ma w sobie takie cechy albo zachowania, które denerwują. A co wkurza klientów Twojego sklepu online? Sprawdźmy to! Poznaj 6 głównych rzeczy w Twoim sklepie online, których nie znoszą klienci!

Czytaj też: MONITOROWANIE CEN W E-COMMERCE: CO MUSISZ WIEDZIEĆ?

6 głównych rzeczy w Twoim sklepie online, których nie znoszą klienci!

W każdym sprzedawcy drzemie nudziarz. Mówię tutaj przede wszystkim o tym, że wpadasz w rutynę i usypiasz swoją czujność. Jak każdy. Warto jednak z tym walczyć. Dla dobra swojego sklepu i siebie samego. Przy natłoku pracy jaki teraz masz – a jeśli jesteś jednoosobowym sklepem online to przecież równocześnie pełnisz role redakcyjne, fotograficzne, komunikacyjne i zarządcze – bardzo łatwo o błąd. Małe, codzienne błędy znacznie trudniej jest dostrzec. Więc… Co denerwuje Twoich klientów?

1. Sprzedaż, sprzedaż i jeszcze raz… KUP TO

No właśnie. Sklep, co prawda, z założenia ma sprzedawać. Jednak postaw się w sytuacji, w której wchodzisz do sklepu i nachalna obsługa próbuje sprzedać Ci coś, czego zdecydowanie – już na pierwszy rzut – nie jesteś grupą docelową…

Otóż – etapem każdej sprzedaży musi być diagnoza potrzeb klienta. I to dobra! Później przychodzi czas na zaufanie i dopiero na końcu – po prezentacji – może wejść sprzedaż. Nie możesz więc traktować strony firmowej, Facebooka czy Instagrama jak słupa ogłoszeniowego. To przytłacza potencjalnych klientów.

I, oczywiście, na Facebooku można już sprzedawać. Ale ów sprzedaż musi być jedynie efektem ubocznym Twojej komunikacji i interakcji z klientem. Uderzenie musi być wyprowadzone dopiero wtedy, gdy jesteś pewien, że zadziała!

Rutyna brutalnie zabija związki. Tak mówią. Także te z klientem. Nadmiar obowiązków albo codzienna monotonia to przyczynek do błędów, z których nawet czasem nie zdajemy sobie sprawy. Powiem Ci jedno - każdy jednak ma w sobie takie cechy albo zachowania, które denerwują. A co wkurza klientów Twojego sklepu online? Sprawdźmy to! Poznaj 6 głównych rzeczy w Twoim sklepie online, których nie znoszą klienci!

2. Udawanie kogoś innego

O mój Boże! Kocham marki, które mówią do mnie “mordeczko”, “supcio” i inne szalone młodzieżowe zwroty. Już czuję się boomerem. To, że znasz młodzieżowe słowo roku naprawdę nie oznacza, że nagle zaczniesz mówić w tym języku. Co więcej, bardzo rzadko powinieneś!

Co prawda, muszę Ci przyznać – pomysł jest dobry. Ale tylko z założenia: komunikuj się z grupą docelową tak, jak naturalnie wyglądają ich rozmowy. Problem jednak pojawia się wtedy, gdy… Za komunikację młodzieżowej marki bierze się pokolenie X. No, niestety. To zawsze będzie sztuczne.

Lepiej więc zatrudnić kogoś należącego do Twojej grupy docelowej, niż na siłę udawać jej członka. Sztuczność zawsze oberwie…

3. Formatka odpowiadająca na wszystkie wątpliwości

To, że moja opinia jest bardzo ważna dla marki, a ów marka stara się, by jej usługi były zawsze na najwyższym poziomie… Wiemy doskonale. Co drugi sklep mówi to samo. Czasami dodaje imię, czasami nawet nie. 

Tymczasem, okazuje się, że im większa firma, tym częściej bawi się właśnie w taką komunikację. Nie bądź takim sklepem. Nie musisz odpowiadać tak każdemu, nawet na publicznej stronie sklepu czy Facebooku. Nikt nie powie przecież tak do Ciebie w sklepie stacjonarnym, prawda?

Nie zbywaj klientów, a wskazuj im realne rozwiązania. I to, najlepiej, takie dostosowane do nich samych. Pogłębiaj problem, dowiedz się, co się stało. Później działaj.

4. Monolog bez dialogu to czarna dziura Twojego sklepu

Jeśli Twój klient poświęcił już dwie minuty, by zadać Ci pytanie na Facebooku czy Instagramie – jest blisko, by wejść z Tobą w relację zakupową. Nie zainteresowanym szkoda tych dwóch minut. Nie zdecydujesz się przecież na zakup, gdy zadajesz pytanie w sklepie stacjonarnym i obsługa przechodzi obok Ciebie, jakby… nikogo tam nie było! Dlaczego miałbyś więc dokonać zakupy, gdy analogiczna sytuacja ma miejsce online? 

Zawsze więc odpowiadaj na pytania, bo każde z nich jest oznaką zainteresowania!

5. Język spoza medium – Tego nie lubią Twoi klienci…

Forma podania treści naprawdę ma znaczenie. Jeśli byłoby inaczej – do dyspozycji mielibyśmy na przykład tylko Facebooka. Po krótkie informacje jednak sięgamy na Twittera, a po ładne zdjęcia na Instagrama. Na snapchacie pokazujemy backstage, a na Facebooku wrzucamy pełne artykuły. Dostosuj więc przekaz – nawet ten sam – do medium, w jakim aktualnie się poruszasz. Niech klienci wiedzą, że marka żyje, a sklep ma się dobrze!

Rutyna brutalnie zabija związki. Tak mówią. Także te z klientem. Nadmiar obowiązków albo codzienna monotonia to przyczynek do błędów, z których nawet czasem nie zdajemy sobie sprawy. Powiem Ci jedno - każdy jednak ma w sobie takie cechy albo zachowania, które denerwują. A co wkurza klientów Twojego sklepu online? Sprawdźmy to! Poznaj 6 głównych rzeczy w Twoim sklepie online, których nie znoszą klienci!

6. Mail koszem na śmieci

Telewizja sprawiła, że te sam reklamy to dla nas codzienność. Chłoniemy je bardziej biernie niż treści online. 

?Ciekawostka?

70% internautów korzysta z wielu ekranów podczas oglądania telewizji.

Mail jednak jest inny. Tutaj lubimy mieć porządek. Tutaj oczekujemy, że wszystko będzie posortowane: oferty w ofertach, newsletter w newsletterze, niechciane treści w spamie, a ważne – w głównych!

Dlatego też, jeśli coś nas denerwuje – blokujemy odbiorcę, albo oznaczamy jako wyrzuć do kosza. Pamiętaj więc, że klienci Cię znajdą, a co więcej – o Tobie pamiętają. 5 maili dziennie to strzał w kolano, który sprawi, że tracisz ścieżkę kontaktu z klientem, bo on już nie przeczyta od Ciebie żadnej wiadomości. Niezależnie od tego, czy będzie to oferta, wyprzedaż czy specjalny rabat -80% na urodziny. Przykro mi.

Część z tych uwag naprawdę wydaje się oczywista. Ale kluczem jest tutaj właśnie fraza wydaje się. Mimo że każdy z nas – w teorii – wie, jak się poruszać w tańcu z klientem… Niestety, czasami robi błędy. Czasami zapominamy się, mamy zbyt wiele na głowie. A czasami zwyczajnie, wydaje się nam, że będzie lepiej, gdy zrobimy po swojemu.

Miejcie się na baczności i pamiętajcie, że każdy z nas ma denerwujące innych zachowania. Nikt nie jest idealny. Twój sklep online także. Ale spokojnie możesz nad tym pracować!

Czytaj też: CZY E-COMMERCE JEST GOTOWY NA SZCZYT ZWROTÓW W POLSCE?

Najnowsze wpisy

Social Media