Fame MMA Reborn – odrodzenie. Grudniowa gala w łodzi miała być jubileuszową 20 edycją. Jednak w efekcie ostatnich wydarzeń – po wybuchu Pandora Gate, w którą zamieszany był Boxdel – postanowiono przesunąć tę galę na luty. Taka decyzja nie okazała się jednak równoznaczna z odwołaniem gali, bo ta odbyła się w sobotę w łódzkiej Atlas Arenie pod nieco inną nazwą! HotPay, jak możecie się spodziewać, pojawił się w oktagonie!
W efekcie – za nami aż 12 pojedynków, w tym jeden zakończony poważnym skandalem. Starcie dwóch na dwóch niejako nie miało miejsca, a Wojciech Gola i Sylwester Wardęga zostali liderami tego zestawienia.
HotPay w oktagonie Fame Reborn
Co ciekawe gala Reborn, czyli odrodzenie to symbol powrotu do korzeni freak fightów. To motyw przewodni sobotniego wydarzenia. W walce wieczoru zobaczyliśmy nowość – walkę dwóch na dwóch. No, prawie…
Sylwestra Wardęgi i Wojciecha Goli zmierzyli się w klatce – w formule bokserskiej w małych rękawicach – z Sebastianem Fabijańskim i Tomaszem Olejnikiem jendak nie byli w stanie pokazać swoich umiejętności. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że Fabijański niemal od razu położył się w oktagonie i nie chciał kontynuować walki. Z kolei Wardęga, który trafił go zabronionym ciosem w parterze miał do siebie szereg pretensji, które zresztą artykułował podczas krótkiej wypowiedzi po starciu. W efekcie takiego obrotu spraw – pewnie domyślacie się, jaki hejt wylał się na aktora w social mediach!
Doskonałym pojedynkiem okazał się także ten, w którym Greg zmierzył się z Maślaną. Ten pierwszy wszedł do klatki przy muzyce Kizo, co ewidentnie dodało mu sił, bo walka rozpoczęła się od ujemnego punktu dla Maślany. Co prawda – Greg nie szafował ciosami, ale dążył do sprowadzenia do parteru. W drugiej rundzie Greg rzucił Maślaną, a po tej akcji zaczął dusić rywala od tyłu! Ciasno zapiął rywala i, gdy pozostało zaledwie półtorej minuty do końca, Maślana odklepał!
Pierwsza runda to była… Dawno tak głupio nie zawalczyłem. (…) gdybym przegrał to ja nie wiem, jak bym wrócił na Twittera. Zresztą po takiej pierwszej rundzie i tak nie wiem, jak tam wrócę…
mówił Greg po walce.
Fame MMA Reborn – wyniki walk
- Wojciech Gola i Sylwester Wardęga pok. Sebastiana Fabijańskiego i Tomasz Olejnika – walka wieczoru, boks, małe rękawice, starcie 2 na 2
- Patryk „Bandura” Bandurski pok. Piotra Szeligę jednogłośną decyzją sędziów, boks, małe rękawice
-
Adrian „Polak” Polański pok. Natana „Boga Estetyki” Marconia przez TKO (niskie
kopnięcia), I runda, K-I/MMA, małe rękawice -
Norman „Stormin” Parke pok. Macieja „Stricza” Sulęckiego niejednogłośną decyzją
sędziów, boks/K-1, małe rękawice -
Amadeusz „Ferrari” Roślik pok. Kornela 'Koro” Regela jednogłośną decyzją sędziów,
boks, małe rękawice - Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk pok. Norberta „Disa’l Gierczaka przez TKO, I runda, MMA
- Michał „Wampir” Pasternak pok. Dominika „Japońskiego Drwala” Zadorę niejednogłośną decyzją sędziów, boks, małe rękawice
- Elizabeth „Lizi” Anorue pok. Natalię „Navcię” Korgol przez jednogłośną decyzje sędziów, K-l, małe rękawice
- Grzegorz „Greg” Gancewski pok. Jakuba „Maślanę’l Maślankę przez poddanie (duszenie zza pleców), II runda, MMA
-
Jakub „Guzik” Szymański pok. Adama „Adam Security” Bartfaia przez TKO (ciosy w
parterze), I runda, MMA - Weronika Malinowska pok. Igę Kozińską jednogłośną decyzją sędziów, K-l, małe rękawice
- Marcin „Polish Zombie” Wrzosek pok. Tomasza 'Zadymę” Gromadzkiego jednogłośną decyzją sędziów, K-l, małe rękawice